"Złodziej dusz" - Aneta Jadowska

"Złodziej dusz" - Aneta Jadowska


Pozytywne opinie na temat książek Anety Jadowskiej wśród znajomych jak i recenzji w internecie skłoniły mnie do sięgnięcia po jeden z jej tytułów - “Złodzieja dusz”, będącego pierwszym tomem z cyklu “Heksalogia o Wiedźmie”. Połączenie kryminału ze światem fantasy wydawało mi się bardzo interesujące i miałam duże oczekiwania co do tej pozycji.

Aneta Jadowska - urodzona w 1981 roku, polska pisarka fantasy. Obecnie mieszka w Toruniu. W 1999 roku zadebiutowała opowiadaniem „Dziwny jest ten świat” zamieszczonym w Gazecie Radomszczańskiej.

Opis z okładki książki “Złodziej dusz” - “Oficjalnie policjantka. Trudny charakter, ale świetne statystyki rozwiązanych spraw. Nieoficjalnie – wiedźma, która dzieli swój czas między toruński komisariat a Thorn – alternatywne miasto, gdzie mieszkają magiczni. Do perfekcji opanowała utrzymywanie tych światów w równowadze i kompletnej izolacji. Do czasu. W Thornie giną istoty nadprzyrodzone i to Dora ma znaleźć sprawcę. W Toruniu dyskretne korzystanie z magii w trakcie śledztwa odbija jej się solidną czkawką. Na szczęście nie jest z tym wszystkim sama – wspiera ją Miron, wnuk Lucyfera. Akcja, emocje i humor – jedyna i niepowtarzalna wiedźma Dora Wilk powraca w nowym wydaniu i lepszej formie niż kiedykolwiek. Jedna z najpopularniejszych serii urban fantasy w świeżej odsłonie.”


Dora Wilk dorastała w zwykłym, nie magicznym świecie, nie wiedząc o swoich nadprzyrodzonych zdolnościach, tam też pracuje jako policjantka. Po otrzymaniu zlecenia w sprawie znikających istot magicznych ma okazję się wykazać także w alternatywnym świecie. 

Sam pomysł na połączenie dwóch światów jest naprawdę ciekawy tak jak i to, że bohaterka w obu z nich zajmuje się tym samym zawodem. Takie połączenie gatunków było bardzo dobrym pomysłem. Ogólnie książka jest lekko napisana i przyjemnie mi się ją czytało co jest na plus. Niestety nie polubiłam głównej bohaterki, była jak dla mnie irytująca tak samo jak duża ilość erotycznych wstawek.

Podsumowując, “Złodziej dusz” jest dobrą książką i na pewno wciągnie niejednego czytelnika, chociaż sama spodziewałam się po niej czegoś więcej. Nie wiem czy sięgnę po kolejny tom z tego cyklu, przede wszystkim dlatego, że główna bohaterka nie przypadła mi do gustu, ale jestem pewna, że dam jeszcze szansę innym pozycjom autorki.



"Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować czyli historia egzekucji" - Jonathan J. Moore

"Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować czyli historia egzekucji" - Jonathan J. Moore



Sam tytuł tej książki przykuł moją uwagę i wzbudził ciekawość. “Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować” przedstawia historię egzekucji od wieków stosowanych na całym świecie. Ten temat dokładnie nam przedstawia Jonathan J. Moore.

Jonathan J. Moore - z wykształcenia jest historykiem i przez dwadzieścia lat pracował w tym zawodzie pogłębiając swoją wiedzę. Jego książki poruszają przede wszystkim mroczne aspekty historii ludzkości. W Polsce do tej pory wydano cztery książki, które wyszły spod ręki tego autora - “Przerażające choroby i zabójcze terapie, czyli historia medycyny, jakiej nie znałeś”, “Mroczne bractwa i tajne kulty, czyli historia sekretnych stowarzyszeń”, “Zastrzelić, zadźgać i otruć czyli historia morderstwa” i “Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować czyli historia egzekucji”.

“Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować” jest książką historyczną. Autor przedstawia nam metody przeprowadzania egzekucji w różnych zakątkach świata, zaczynając od tych najstarszych i kończąc na tych stosowanych obecnie. Zawarte w niej liczne zdjęcia, obrazy, rysunki i krótkie biografie pozwalają dokładnie zapoznać się z każdą z nich.

Człowiek ma mroczną naturę. Temat śmierci i cierpienia od wieków fascynował ludzi na całym świecie, pokazuje to organizowanie publicznych egzekucji lub tortur, na które przybywały tłumy widzów. Było to formą rozrywki, makabrycznego przedstawienia. Niektóre z kar były tak okrutne, że dziwi mnie to, że mieszkańcy miast oglądali je z zainteresowaniem i ekscytacją, często nawet narzekając, że widowisko było zbyt mało brutalne. Widać, że autor dobrze się przygotował do napisania tej książki. Zawarł w niej wiele informacji i ciekawostek. Całość jest napisana prostym językiem, a czytanie urozmaicają nam wszelkie ramki z ciekawostkami, obrazy i zdjęcia.

“Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować” jest według mnie bardzo dobrą książką. Dowiedziałam się z niej wiele ciekawych rzeczy, o których nie miałam pojęcia. Niektóre tematy mogłyby być bardziej rozwinięte, ale nie psuje to całości. Polecam tę książkę, jednak tylko tym osobom, których nie odrzuca temat cierpienia i brutalności względem człowieka.


Tytuł: Powiesić, wybebeszyć i
poćwiartować czyli historia egzekucji
Autor: Jonathan J. Moore
Liczba stron: 256
Gatunek: historia
Wydanie: Znak Horyzont,
11 marzec 2019




"Wenecjanka" - Bogna Ziembicka

"Wenecjanka" - Bogna Ziembicka

Literatura obyczajowa jest gatunkiem, po który lubię sięgać gdy chcę się mocno zrelaksować i łatwo zagłębić w opisaną historię. Kierując się tym sięgnęłam po książkę “Wenecjanka”, Bogny Ziembickiej. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością tej autorki.

Bogna Ziembicka jest polską pisarką, pochodzącą z Krakowa. Z wykształcenia jest filologiem. Początkowo pracowała w krakowskich wydawnictwach, później w korporacjach. Pisanie i snucie opowieści od zawsze było wielkim marzeniem autorki. Napisała między innymi serię książek o Różanach.”Wenecjanka” jest drugim tomem z cyklu “Panie na Koborowie”.

Jegle Haniszewska prowadzi w Wenecji spokojne życie razem ze swoim mężem, który jest lekarzem oraz dwiema córkami - Gabrielą i Matyldą. Pewnego dnia do Wenecji przyjeżdża bogaty i przystojny Amerykanin Nicolas de Belloy, ma za zadanie rozkochać w sobie córkę Jegle - Matyldę i oddać ją razem z matką, w ręce śmiertelnego wroga. Plan zaczyna się układać po jego myśli, dziewczyna bez pamięci zakochuje się od pierwszego wejrzenia jednak jej rodzina jest nieufna w stosunku do przybysza. 

Tematem, który porusza książka jest przede wszystkim relacja sióstr - Matyldy i Gabrieli. Ta druga nie jest biologiczną córką Jegle. Obie dziewczyny nigdy nie pałały do siebie wielką sympatią, a ich stosunki były raczej oziębłe, lecz z biegiem wydarzeń siostry zostają skazane na siebie. Podobało mi się przedstawienie wewnętrznej przemiany, którą przechodzą dziewczyny i ich spojrzenia na świat. Sposób, w jakim książka jest napisana jest dość trudny przez wiele dokładnych opisów i mocno rozwinięte dialogi. Nie każdemu ten styl przypadnie do gustu, mnie osobiście przez to książka momentami wręcz trochę nudziła, ale im dalej tym więcej się działo i przestało mi to przeszkadzać. 

“Wenecjanka” na pewno mocno mnie zaskoczyła. Spodziewałam się zupełnie innej historii, również zakończenia. Na pewno czegoś mi w niej brakowało, po przeczytaniu książki odczułam pewien niedosyt. Była to historia trochę o wszystkim i o niczym.


Tytuł: Wenecjanka
Seria: Panie na Koborowie (tom 2)
Autor: Bogna Ziembicka
Liczba stron: 384
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydanie: Filia, 2 paździenik 2019



"Achaja, tom II" - Andrzej Ziemiański

"Achaja, tom II" - Andrzej Ziemiański

“Achaja” to powieść, która niemal od samego początku mnie wciągnęła bez reszty. Po rewelacyjnym pierwszym tomie, od razu z ogromną ciekawością zabrałam się za kolejny.

Andrzej Ziemiański to wielokrotnie nagradzany polski pisarz, pochodzący z Wrocławia. Z wykształcenia jest architektem. Porzucił swoją karierę naukową i zajął się pisaniem książek. Jego cykl "Achaja" zachwycił fanów z całej Polski i stał się jedną z najbardziej znanych serii w polskiej literaturze.

Achaja po ucieczce do wioski w górach, przez lata układa sobie tam spokojne życie jako zwykły parobek. Jest szczęśliwa i widzi swoją przyszłość w tym miejscu, pragnie tam zostać do końca swoich dni. Znalazła już nawet kandydata na męża. Jednak sielanka się kończy, gdy przypadkowo trafia na wracające z bitwy dziewczyny z armii Arkach i wdaje się z nimi w kłótnię, w skutek której śmiertelnie rani jedną z nich. W wyniku tego dowódczyni oddziału przymusowo zabiera Achaję ze sobą i wciela ją do armii. Spokojne życie na prowincji się kończy.

Życie Achai wciąż jest jedną wielką podróżą. Los chce, że dziewczyna przemieszcza się z miejsca do miejsca w ciągłym biegu. Nie może wieść spokojnego życia w małej wiosce, o czym tak bardzo marzy.

W armii Arkach z początku było ciężko, dziewczyny nie ukrywały swojej niechęci do Achai. Już od pierwszego dnia była poniżana i wyśmiewana z powodu tatuażu na twarzy. Z czasem sytuacja się zmienia - Achaja odnajduje swoje miejsce w armii, a dziewczyny z oddziału stają się dla niej bliskie. Bardzo podobała mi się relacja między wojowniczkami, wszystkie dziewczyny traktowały się z czułością, jak siostry. Nie było między nimi zazdrości czy zawiści, a oddział był swojego rodzaju rodziną. I ta część książki, czyli w zasadzie sam początek podobała mi się najbardziej. Im dalej tym poziom spadał, chociaż były też fajne momenty.

Ciężko ocenić mi tę książkę, ponieważ część podobała mi się bardzo, a część w ogóle. Niestety tom drugi był według mnie słabszy od pierwszego, szczególnie jego druga połowa. Nie mniej jednak seria nadal nie straciła mojego zainteresowania i na pewno będę kontynuować jej czytanie. 


Tytuł: Achaja, tom II
Seria: Achaja (tom 2)
Autor: Andrzej Ziemiański
Liczba stron: 644
Gatunek: fantastyka
Wydanie: Fabryka słów, 
29 kwiecień 2011


"Achaja, tom I" - Andrzej Ziemiański

"Achaja, tom I" - Andrzej Ziemiański


Na temat tej książki już od dawna słyszałam same dobre opinie, jednak długo czekałam z jej przeczytaniem. "Achaja" jest pierwszym tomem cyklu o tej samej nazwie autorstwa Andrzeja Ziemiańskiego.

Andrzej Ziemiański to wielokrotnie nagradzany polski pisarz, pochodzący z Wrocławia. Z wykształcenia jest architektem. Porzucił swoją karierę naukową i zajął się pisaniem książek. Jego cykl "Achaja" zachwycił fanów z całej Polski i stał się jedną z najbardziej znanych serii w polskiej literaturze. 

Bohaterka jest młodą księżniczką, która wskutek dworskich intryg, zawiści i chciwości bliskich jej osób szybko zostaje odsunięta z kolejki do tronu i to w dość brutalny sposób. Dziewczyna błyskawicznie poznaje smak życia zwykłego człowieka w pełnym okrucieństwa świecie. Los zsyła ją do armii, następnie do niewoli, gdzie uczy się sztuki przetrwania. Przestaje już być grzeczną księżniczką. Rozumie, że aby coś od życia otrzymać trzeba również coś poświęcić.

Bardzo mi się podobało przedstawienie przemiany jaką główna bohaterka przechodzi poprzez ciężkie przeżycia oraz problemy z odnajdywaniem się w różnych otoczeniach. Fabuła jest bardzo wciągająca, a postacie  charakterystyczne, łatwo się do nich przywiązać. Książka jest bardzo lekko napisana, przez co łatwo i szybko się ją czyta

Już dawno żadna historia mnie tak bardzo nie wciągnęła, nie nudziłam się przy niej nawet przez moment. Na pewno sięgnę po kolejny tom, a "Achaja" być może zostanie jedną z moich ulubionych serii.


Tytuł: Achaja, tom I
Seria: Achaja (tom 1)
Autor: Andrzej Ziemiański
Liczba stron: 688
Gatunek: fantastyka
Wydanie: Fabryka słów, 
25 marzec 2011


"Slow life w wielkim mieście" - Natalia Kraus

"Slow life w wielkim mieście" - Natalia Kraus



Miło od czasu do czasu poszukać w literaturze pomysłów, które w mniejszym lub większym stopniu zmienią nasze życie na lepsze. W ten sposób w moje ręce trafiła książka "Slow life w wielkim mieście" Natalii Kraus.

My, ludzie XXI wieku funkcjonujemy w zabieganym świecie. Wmówiono nam, że szybciej, dalej i więcej są synonimami słowa "lepiej". Że musimy tylko trochę więcej pracować, szybciej się przemieszczać i komunikować, sięgać planami dalej niż do przyszłego tygodnia, a staniemy się… Jacy? Właśnie - jacy się staniemy, jeśli będziemy tak ciągle gnać i gonić niedoścignione ideały? Bardziej spełnieni? Bardziej godni podziwu? Szczęśliwsi? Może ten i ów czerpie prawdziwą przyjemność z nieustannego biegu, ale prawda jest taka, że tacy ludzie to wyjątki. Większość z nas, zabieganych, w głębi duszy pragnie spokoju.

Natalia Kraus w "Slow life w wielkim mieście" przedstawia nam swoje patenty na wprowadzenie spokoju, zminimalizowanie pośpiechu i bałaganu w każdej dziedzinie naszego życia, w szczególności mieszkając w wielkim mieście. Dotyka takich tematów jak ogólny plan dnia, kontrolowanie wydatków, ograniczenie ilości ubrań i kosmetyków. Całość jest napisana w przystępnym języku, łatwo się ją czyta.

"Slow life w wielkim mieście" jest książką ciekawą, godną polecenia. Pokazuje jak żyć powoli w codziennym zgiełku wielkiego miasta. Myślę, że każdy wyciągnie z niej coś dla siebie. Sama znalazłam w niej patenty, które mnie zainteresowały i na pewno je wypróbuję. 


Tytuł: Slow life w wielkim mieście
Autor: Natalia Kraus
Liczba stron: 176
Gatunek: poradnik
Wydanie: Sensus, 14 lipca 2020


"Kłamca" - Jakub Ćwiek

"Kłamca" - Jakub Ćwiek



Po wielu pozytywnych opiniach, jakie słyszałam na temat "Kłamcy" Jakuba Ćwieka postanowiłam w końcu sięgnąć po tą pozycję i przyjrzeć się jej bliżej. "Kłamca" jest raczej krótką książką i po opisie z okładki zapowiada się całkiem obiecująco.

Jest jeden Bóg. To znaczy był, bo odszedł i dziś nikt nie wie, gdzie się podziewa. Zanim jednak zniknął na dobre, dał ludziom wyobraźnię, wolną wolę i siłę wiary, a ci wykorzystali owe dary, by stworzyć sobie nowych bogów, półbogów, tytanów i innych, którzy zasiedlili ziemię i wprowadzili nowe porządki. Aniołowie potrzebują sojusznika, którego nie obowiązują ich rygorystyczne zasady i prawa. Kogoś, kto pomoże im wygrywać w toczących się na ziemi starciach i bez problemu odnajdzie się zarówno pośród istot mitycznych, jak i współczesnych ludzi. Wybór archaniołów pada na Lokiego, boga ognia i kłamstwa z panteonu Asów. Współpraca zaczyna się obiecująco, ale czy ktoś taki jak on da się długo trzymać na krótkiej smyczy?

W tej części główną postacią jest Loki. Całość składa się z krótkich, niezwiązanych ze sobą opowiadań, których bohaterem jest właśnie ten nordycki bóg. Wykonuje on różne zadania zlecone przez aniołów, w zamian za nie otrzymuje anielskie pióra. Plusem tej książki jest na pewno duża ilość humoru i to, że jest napisana lekkim stylem, dzięki czemu przyjemnie się ją czyta. Również bohaterowie z charakterem są tutaj dużą zaletą.

Ostatecznie spodziewałam się czegoś innego, ogólnie ta książka mnie nie porwała - liczyłam na powieść, która mnie wciągnie i w tym miejscu trochę się zawiodłam. Całość jest bardzo lekko napisana i dobrze się ją czyta co jest na plus. Może kiedyś sięgnę po kolejny tom.


Tytuł: Kłamca
Seria: Kłamca (tom 1)
Autor: Jakub Ćwiek
Gatunek: fantastyka
Wydanie: Sine Qua Non, 
17 październik 2018



"Drzewo wspomnień" - Małgorzata i Magdalena Lewandowskie

"Drzewo wspomnień" - Małgorzata i Magdalena Lewandowskie



Przypadkowo w moje ręce trafiła książka "Drzewo wspomnień" autorstwa Małgorzaty i Magdaleny Lewandowskich. Książka jest pierwszą i jak na razie jedyną częścią cyklu "Witia". Jestem wielką fanką fantastyki, dlatego długo nie zwlekałam z jej przeczytaniem.

Źle się dzieje w Daborze. Pozbawione przywództwa Witii i nękane atakami potężnego cesarstwa Hemaru państwo chyli się ku upadkowi. Okradany przez urzędników skarbiec świeci pustkami. Po wielu latach wojny brakuje wiary w to, że nierówna walka z cesarstwem ma jakikolwiek sens. W desperackiej próbie ocalenia Daboru na nową przywódczynię wybrana zostaje Saja – dwunastoletnia wnuczka ostatniej Witii. Z pomocą woja Mira, wilka Skry, zielarek, sieci daborskich agentek i wtrącających się we wszystko duchów przodkiń młoda Witia musi wypełnić swoją pierwszą misję – zatrzymać nieuchronną inwazję Żeglarzy z wysp Trogen, bezwzględnych piratów sprzymierzonych z cesarstwem. Pełna słowiańskiej magii opowieść o dojrzewaniu i kształtowaniu charakteru, o mocy, jaką niesie wierność tradycji.

Głowna bohaterka Saja, będąca jeszcze dzieckiem przeżywa tragiczne wydarzenia, z którymi musi się zmierzyć. Na swojej drodze poznaje Mira oraz jego wilka, Skrę. W książce pojawia się wiele postaci, każda z nich ma zarówno dobre jak i złe strony. W "Drzewie wspomnień" szczególnie urzekł mnie starosłowiański motyw - imiona bohaterów, wierzenia, tradycje i obrzędy. Autorki bardzo się przyłożyły żeby odzwierciedlić tamten klimat. Podobał mi się także przebieg akcji, która toczy się przeważnie w podróży. Podczas jej trwania płynnie widać jak zmienia się charakter głównej bohaterki i jej podejście do różnych spraw. Sama historia niestety zbytnio mnie nie wciągnęła, ale przyjemnie się ją czytało. 

Książka "Drzewo wspomnień" ma swoje plusy i minusy, jednak finalnie jest według mnie dobrą lekturą, mam co do niej pozytywne odczucia. Myślę, że sięgnę po następny tom kiedy się ukaże.



Tytuł:
 Drzewo wspomnień
Seria: Witia (tom 1)
Autor: Magdalena i Małgorzata
Lewandowskie
Liczba stron: 522
Gatunek: fantastyka
Wydanie: Genius Creations,
14 wrzesień 2018



"Diabelskie nasienie" - Edward Lee

"Diabelskie nasienie" - Edward Lee




       Ostatnio naszła mnie ochota na przeczytanie jakiegoś horroru, bo dawno już nie miałam w rękach książki z tego gatunku. Padło na "Diabelskie nasienie" Edwarda Lee. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tym autorem, więc nie do końca wiedziałam czego się spodziewać.
       Trzy dziewczyny - Ann, Mercy i Hannah desperacko pragną poprawić swoje oceny, dlatego próbują dostać się do żeńskiego akademika zwanego Domem Alfa, w którym czeka ich ciężki tydzień prób. Podczas inicjacji muszą przejść test wytrwałości i determinacji poprzez poddawanie się różnego rodzaju upokorzeniom i seksualnym poniżeniom. Jeśli pozytywnie przejdą wszystkie próby oficjalnie zostaną przyjęte do zgromadzenia jako Siostry Domu Alfa.
       Szczerze mówiąc czytając przebieg pierwszych prób, które bohaterki musiały przebyć nie byłam pewna czy dotrwam do końca książki, jednak później już się trochę z tym oswoiłam. Myślałam, że w literaturze nic już nie jest w stanie mnie szczególnie zaskoczyć, co akurat jest tutaj na plus. Z początku treść książki wyglądała dla mnie jak jeden wielki zbiór fantazji seksualnych autora, jednak pod koniec zaczęłam rozumieć czemu proces inicjacji wyglądał tak, a nie inaczej. Zakończenie było dość przewidywalne, ale nie rozczarowujące.
       "Diabelskie nasienie" na pewno nie jest książką dla każdego, sama nie byłam pewna czy ją skończę - momentami było na prawdę ciężko. Ta książka była dla mnie trochę jak test wytrzymałości mojej psychiki na wszelkie obrzydliwości, jednak nie żałuję jej przeczytania. Było to ciekawe doświadczenie.




Tytuł: Diabelskie Nasienie
Autor: Edward Lee
Liczba stron: 152
Gatunek: horror
Wydanie: Dom Horroru, 4 październik 2019




"Spadek" - Kasia Bulicz-Kasprzak

"Spadek" - Kasia Bulicz-Kasprzak



Wydana w 2018 roku przez Edipresse Polska książka "Spadek" to powieść obyczajowa Kasi Bulicz-Kasprzak, autorki wielu znanych i pozytywnie ocenianych książek z tego gatunku. 
Kasia Bulicz-Kasprzak to polska autorka kilkunastu powieści. Zadebiutowała w 2012 dzięki nagrodzie w konkursie organizowanym przez Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”. Obecnie mieszka w Sulejówku.
Po rozstaniu z chłopakiem Dorocie ciężko się pozbierać. Na prośbę przyjaciółki przyjmuje pod opiekę jej psa, co pochłania dużo czasu, dlatego nie myśli o ostatnich wydarzeniach. Pewnego dnia otrzymuje telefon z informacją, że jej dziadek jest w szpitalu. Dziewczyna nie zna starszego człowieka, ponieważ jej biologiczny ojciec porzucił ją i jej matkę kiedy była bardzo mała. Pierwsze spotkanie nie wypada dobrze, z obu stron bije niechęć.
Dorota jest postacią, której ciężko nie lubić. Jest odważna i silna. Pomimo kryzysu w życiu nie poddaje się i idzie przed siebie stawiając czoła przeciwnościom losu.
Co do zakończenia - mimo, że przewidywałam jak się sprawy potoczą to do samego końca nie byłam pewna jak się wszystko rozwiąże, co jest bardzo na plus. Była to moja pierwsza książka Kasi Bulicz-Kasprzak i z pewnością sięgnę po inne dzieła tej autorki. Przy tej książce bardzo dobrze spędziłam czas. "Spadek jest na pewno jedną z lepszych powieści jakie ostatnio czytałam. Polecam!



Tytuł:
 Spadek
Autor: Kasia Bulicz-Kasprzak
Liczba stron: 352
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydanie: Edipresse, 3 październik 2018


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...