"Prawdziwa miłość" - Krystyna Mirek



       Trzeci i ostatni tom "Sagi rodu Cantendorf" już za mną. Wcześniejsze części odebrałam bardzo pozytywnie, dlatego zabrałam się za niego od razu po skończeniu poprzedniego. Autorka, Krystyna Mirek postarała się, by nie zabrakło w niej romansu, intryg, tajemnic i zaskoczeń. 
Tytuł: Prawdziwa miłość
Seria: Saga rodu Cantendorf (tom3)
Autor: Krystyna Mirek
Liczba stron: 336
Gatunek: powieść obyczajowa
Wydanie: Edipresse, 19 lipca 2017
       Wszyscy już wiedzą, że Isabelle Adler jest w ciąży, wygrała walkę, którą toczyła od bardzo dawna z gospodynią i wszystkimi żonami Hrabiego, jednak coś się zmieniło i Dama zaczyna się zastanawiać czy słusznie postępuje. Aleksander pod przymusem obowiązku i honoru postanawia zerwać zaręczyny z obecną narzeczoną i wziąć ślub z przyszłą matką jego dziecka. Kate bardzo przeżywa tą sytuację, a jej dobra przyjaciółka Alice po poznaniu prawdy o swoim pochodzeniu postanawia opuścić miasto, chociaż ma wątpliwości, bo na prawdę polubiła "rudego kociaka".
       W "Prawdziwej miłości" niewątpliwie dużo się dzieje. Jest to ostatni tom sagi, dlatego wszystkie rozpoczęte wątki z poprzednich tomów zostają tu wyjaśnione. To co najbardziej mi się podobało to barwni bohaterowie, można ich odbierać jako dobrych, ale też jako złych, każdy ma swoje priorytety i pod ich wpływem podejmuje różne decyzje. Kate jest bohaterką, której ciężko nie polubić. Dzielna, odważna, nie bojąca się mówić tego co myśli dziewczyna. Mimo swojego mocnego charakteru bardzo przeżywa ponowne pojawienie się kochanki Aleksandra, ale nie użala się nad sobą. Isabelle była chyba moją ulubioną bohaterką, mądrą, wiedzącą czego chce, jednak nie zawsze rozsądną. Po cichu cały czas liczyłam na to, że podejmie słuszne decyzje i odpuści swoje zamiary, bo nie dostrzegała szczęścia, które było tuż obok. Zakończenie książki mnie zadowoliło chociaż czuję trochę niedosyt.
       Bardzo dobrze spędziłam czas przy tym tomie, jak i całej serii, nie nudząc się nawet przez chwilę. "Saga rodu Cantendorf" jest bardzo dobrą i wciągającą serią, z każdym tomem coraz lepszą. Jak na gatunek, którego nie czytam na co dzień na prawdę bardzo mi się spodobała i całość przeczytałam w krótkim czasie. Spokojnie mogę polecić sagę wszystkim, nie tylko fanom gatunku.


Jeśli zaczeło się czytać ksiązkę, to żeby móc wyrobić sobie opinie trzeba ją skończyć. Ona zaledwie spojrzała na dedykację. To było zbyt mało...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...